 |
|
 |
|
Colek
Administrator
Dołączył: 16 Lis 2005
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z mohaa
|
|
 |
|
 |
|
 Wysłany: Pon 15:12, 21 Lis 2005 Temat postu: Tactical Ops |
|
|
Historia zatoczyła pełne koło: ze stworzonych przez fanów kompletnych modyfikacji gier tworzone są kolejne - pochodne tych modów. W ten prosty sposób "pożyczając" rozwiązania już sprawdzone, tzw. developerzy starają się ukryć kłopotliwe braki inwencji, a wydawcy unikają ryzyka stworzenia czegoś, w co nie zagra nikt. Jak jednak ukazuje przykład Tactical Ops: Assault on Terror, proste odtworzenie wzorców, jakie okazały się trafione, może nie wystarczyć...
Tactical Operations: Assault on Terror (znany także jako SWAT, następnie Tactical Ops), to najprościej ujmując, unrealowy Counter-Strike czy też jego wersja pochodząca z wszechświata, w którym pomysłodawca miast Half-Life'a miał pod ręką UT. Tak jak CS, TacOps jest zatem drużynowym shooterem z niewielką inklinacją w stronę taktyki, w którym gracze wcielają się w członków grupy terrorystycznej, z jednej strony, brygady anty zaś - z drugiej strony. Gra oferuje kilka rodzajów scenariuszy wzorowanych na rzeczywiście wykonywanych akcjach (odbijanie zakładników, zapobieganie wysadzeniu czy wykradzeniu kluczowego obiektu itp.) oraz system ekonomiczny polegający na konieczności dodatkowego zarobienia na nich. Fani flashpointowego realizmu nie znajdą w nim jednak opcji zmęczenia czy problemów z trafianiem w przypadku prowadzenia ognia ciągłego - TacOps, podobnie zresztą jak CS, jest raczej filmem akcji, nie zaś dokumentem z miejsca zdarzeń, a precyzyjnie planowane misje zwykle zmieniają się tu w przypadkowe strzelaniny.
Jak na film akcji jednak TacOps: Assault on Terror jest tytułem nie tylko wtórnym, ale - moim zdaniem naturalnie - odbiegającym od czołówki. I nie dlatego wcale, że Microprose, które z polecenia Infogramesu zajęło się ukomercyjnianiem moda, nie uznało za stosowne zaproponować fanom (jak w CS: Condition Zero) np. kampanii dla pojedynczego gracza - przez co nadaje się on wyłącznie do gry online. (Istnieje w nim wprawdzie możliwość treningu z wykorzystaniem botów, jednak mierna inteligencja tychże sprawia, że nie jest to typ rozrywki, jaki mógłbym polecić któremuś z moich znajomych.) Nie dlatego też, że chłopaki wyraźnie poszli na łatwiznę i nie starali się twórczo rozwinąć pomysłu i np. wprowadzić nowe scenariusze, ale przede wszystkim dlatego, że nie poprawiono tego, na co fani gier tego typu już dawno zwracali uwagę, choćby wyeliminowanego w ostatniej odsłonie CS (1.4) problemu przytrzymywania klawisza skoku podczas ruchu, przez co w rzeczywistości bezszelestnie sunący 'counterzy' w Tacops zmieniają się w nieustannie podskakujące zajączki!...
Przy tych wszystkich brakach nie sposób mimo to nie wspomnieć o zaletach TacOps. Najpoważniejszymi spośród nich jest znakomita oprawa graficzna (dźwiękowa jednak znacznie gorsza) i naprawdę imponujący arsenał: od glocka, przez pistolety maszynowe (jak mac12 przechrzczony - nie wiedzieć czemu - na uzi), shotguny po karabiny snajperskie i maszynowe (m4 z granatnikiem lub bez, m16, aug, famas) oraz - na samym końcu - niestety dostępny w jednej tylko misji OICW, czyli prototyp broni, która swe śmiertelne żniwo zbierze dopiero w 2009! Nieźle rozwiązano także elementy w rodzaju granatów ogłuszających - jasny błysk faktycznie na kilka chwil całkowicie wyłącza z walki. Wreszcie - w przeciwieństwie do innych gier tego typu faktycznie przydaje się noktowizor - ciemnych miejsc na planszach jest aż nazbyt wiele...
W ostatecznym rozrachunku jednak Tactical Ops: Assault on Terror może okazać się dla Infogramesu nie tyle sposobem na zdyskontowanie nadspodziewanie wielkiego sukces podobnych mu tytułów (choćby wydanego nie tak dawno temu Global Operations czy wciąż zbierającego siły na frontalny atak w dniu premiery New World Order), co finansowym strzałem samobójczym. Niemal równocześnie z premierą gry bowiem pojawiła się nowa wersja darmowego moda (blisko 200 mega), którą od komercyjnej różni tylko mniejsza ilość map, przez co po prostu znacznie bardziej opłacalne jest odkurzenie płytki z napisem Unreal Tournament i znalezienie kogoś z szerokim wejściem do Sieci i nagrywarką... Ostatecznie zatem może okazać się, że choć sam TacOps faktycznie przeżyje renesans - to jego wersja pudełkowa długo jeszcze zalegać będzie w magazynach.
Mapy Polecam
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
FAQ 
